Wczoraj podczas uroczystości pogrzebowej pożegnaliśmy niezwykłą sąsiadkę i przyjaciółkę naszej szkoły, silną kobietę o pięknym sercu - Panią Annę Bocheńską. Cześć Jej pamięci!
Zapewne wszyscy uczniowie i absolwenci widywali ją często, kiedy uśmiechnięta wytrwale chodziła z kijkami wokół budynku szkoły lub po boisku. Mieliśmy również zaszczyt wysłuchać historii jej życia oraz patriotycznych wierszy, kiedy świętowaliśmy 100 - lecie niepodległości. Rodzinę Pani Ani dotknęła i pierwsza, i druga wojna światowa. Jej ojca NKWD aresztowało w domu rodzinnym w Tłumaczu, a następnie zginął w Katyniu. Mama z dziećmi została wywieziona do Kazachstanu, gdzie w okrutnych warunkach żyła przez kilka lat. Od 1945 r. Pani Ania mieszkała na Kowalach, jej córki skończyły naszą szkołę. Tu spędziła większość swojego życia i zmarła w wieku 96 lat.
Szczególnie ukochała wiersz pt. "Spowiedź Ojczyzny", którego fragment przypomina Inwokację Adama Mickiewicza:
"Polsko, Ojczyzno moja,
Przez sybirskie stepy
Widzę Cię dziś dokładniej, jaśniej, lepiej."
Wspomnienia Pani Ani można przeczytać w naszej archiwalnej gazetce szkolnej "Osiem stron z życia Ósemki", w kilku pierwszych numerach "Zeszytów Tłumackich" z 1996 r. https://miastotlumacz.pl/zeszyty/ oraz w gazetce parafii Pani Ani http://swojczyce.archidiecezja.wroc.pl/.../07/042018.pdf